Link :: 04.05.2006 :: 21:53
znowu bol i cierpienie...
wyszlysmy na rower...
rozwalony motor, w kolo mnostwo czesci...
2 ciala lezace na asfalcie... jedno w kasku, drugie z krwawa aureola wokol glowy...
troche ludzi dookola, policji jeszcze nie bylo...
dziwny stan...
strach...
swiadomosc tego, ze w kazdej chwili moge nie byc w stanie wykonac kolejnego oddechu...
nie chce tracic czasu na lament nad samym soba, ale i brak odwagi, by "lapac dzien"... w koncu trzeba bedzie podjac decyzje...
Komentuj(4)
Link :: 13.05.2006 :: 21:33
a bylo tak dobrze...
skonczylam czytac "lalke", kto wie, czy moj zywot ne zostanie zakonczony tak jak glownego bohatera...
bo coz moge ofiarowac, czym zaszczycic innych?
uczucie? czym ono jest... nawet jesli dla kogos slowo "kocham" bedzie mialo niebagatelne znaczenie, ode mnie otrzyma gratis koniecznosc znoszenia mnie w moim bolu... niesamowicie radosny prezent...
eh, moze nie powinnam gonic a idealem, ktorym nigdy nie bede, na sile udawadniac, ze jestem w stanie odnalezc sie w jakims konkretnym otoczeniu... moze to wszystko nie ma sensu...
moze jednak nie warto rezygnowac z ryzyka? moze to lepsze niz jednostajne, pozbawione nadziei zycia??? masz szanse, nawet jesli niewielka, na zwyciestwo... w razie porazki - zawsze jest jedno wyjscie, ktore uniemozliwi losowi stlamszenie mnie do konca...
co ja robie w tek rzeczywistosci???
Komentuj(5)
Link :: 19.05.2006 :: 21:12
zyje, mimo tego ze glowa nie za bardzo chce serce dalej bije...
watpliwosci wciaz masa...
dalej nie za bardzo widze sens...
dzisiaj kolega mnie opie... byl zly za to, ze powiedzialam, ze powinnam sie wycofywac z uczuc, bo nie powinnam obarczac innych soba....
wg filozofii wschodu cierpienie jest tylko zludzeniem opetanego swiatem zludzen umyslu... moze maja racje...
bardzo gleboko zyje w tym swiecie...
Komentuj(7)
Link :: 24.05.2006 :: 15:49
"To jest moj sen ten sen przeraza
Mnie
W pokoju bez scian zamykam się
Nie ma nic nie ma mnie niby
Bezpiecznie
Ale wcale nie jest dobrze w moim
snie
To jest moj sen ten sen zawstydza
Mnie
Zachłanna i zła wciaz wiecej chcę
Nie ma nic nie ma mnie niby cudownie
Ale wcale nie jest dobrze w moim
snie"
fragment piosenki Edyty Bartosiewicz "sen"
hm, jak jest? dziwnie... sama nie wiem, czego chce, do czego daze... chyba na przekor samej sobie... niezdecydowanie, strach... tchorz... tylko tchorz?
oszukuje sama siebie, czy innych...
Komentuj(0)
Link :: 25.05.2006 :: 17:43
poczucie winy... czy kiedykolwiek uwolnie sie od tego cholernego uczucia??? czemu widze sibie wylacznie jako ciezar??? czy to musi byc prawda???
Komentuj(4)
Link :: 29.05.2006 :: 16:16
ludziom zabieraja nawet tak podstawowe prawo jak prawo do narzekania... straszne :wink:...
co do mojego egoizmu - nie ejst z nim chyba az tak zle... nie na tyle, by nie umiec myslec o sobie w jakikolwiek sposob...
finish szkoly, najwiecej roboty i posiadanie tego wszystkiego w glebokim powazaniu... ciekawe, czy mi na czyms w zyciu bedzie jeszcze zalezec...
nie wiedzialam, ze o smierci mozna myslec tak spokojnie...
Komentuj(6)
lay by:
Yzz
fot
lay4u