ktosiulka - komentarze


dzisiaj spacerek po starych smieciach.... hm, tak dawno tam nie bylam. zastanawiam sie, czy czesci nie zauwazalam, po prostu mijajac je tak czesto zaczelam ignorowac wtedy, czy zatarly sie wspomnienia miejsc...
zmiany... w koncu dosiegna wszystko, nawet moj maly i marny zywot...
bo czy sie nie zmieniam? mam watpliwosci, czy istnieje cos takiego jak stagnacja charakteru. byc moze, po prostu jestem bohaterem aktywnym, co juz jest totalna brednia... chyba czesciej dosiega mnie wspanialy weldschmerz, ktorego jednak wplywy w ostatnich dniach sa coraz slabsze. nawet jesli pewne zle osobniki poprzez swoje niektore dzialania maja zamiar, albo niezaplanowany udzial w moich malych pogorszeniach nastroju...
do takich zlych osobnikow mozna np. zaliczyc mojego wspanialego nauczycioela gaografii, ale pff, kiedys moze zapomne mu ta zniewage jaka byla 2 za moja mapke :/...
nio i oczywiscie pare innych mhrocznych charakterkow mialo udzial w dzisiejszym dniu ...


znowu jestem zla na moje niezdecydowanie. kilka drozek, a nie wiem, ktora stapac. latwiejsza, ta, na ktorej postepowalabym tak, jakbym chciala by postepowali inni (tylko przydaloby sie wiecej odwagi), izolacji... wyborow kilka a ja jak zwykle stoja z rozdziawiona buzia.. niedobrze....

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


do tego przyznali sie inni
15.04.2006 :: 09:28 :: tw4cd.rdi.pl

ailene

hmm wyczuwam romantyzm w powietrzu... przyznam sie szczerze, ze nie znosze tej epoki :)
Nizdecydowanie... pozbylam sie tego uczucia jak przestalam wybierac. sprawy sie tocza jak sie tocza, nie zatrzymuję ich, tak jest łatwiej...
Talk.pl :: Wróć