ktosiulka - komentarze


znowu to samo... bol fizyczny... cos, czego nie mam juz najmniejszej ochoty, ani sily znosic... zreszta czym sobie na niego zasluzylam...
tym, ze sie urodzilam? tym, ze istnieje, wegetuje,? hm, coprawda teoretycznie mozna to zmienic. ale to byloby ukazanie mojej calkowitej slabosci, slabosci, ktora wymaga sily, ktorej nawet nie posiadam w tym momencie...
chcialabym byc silniejsza, umiec, mowic o rzeczach, ktore nie chca przejsc przez gardlo, nie zalowac tego, ze w pewnych momentach pasuje wlasnie poprzez strach, czesto strach przed popelnieniem bledu... a cczasem to chyba wycofywanie sprawia, ze popelniamy te najwieksze bledy...
jestem slaba, nie wiem po co zmagam sie ze swoim bytem po raz kolejny... moga byc dwa wytlumaczenia, nie do konca umarla we mnie nadzieja, albo boje sie tegom, z czym przyjdzie mi sie zmierzyc po smierci.... a moze oba?

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


do tego przyznali sie inni
12.04.2006 :: 13:26 :: ayn152.neoplus.adsl.tpnet.pl

rien

a tak BTW to gdzie mój link co co co? hehehe rien.blog.onet.pl .... chyba pamiętasz jeszce kijo co?!
12.04.2006 :: 13:25 :: ayn152.neoplus.adsl.tpnet.pl

rien

Wszyscy zmieniają wygląd blogów... to ja też muszę!^^ Dawno nie pisałam... przepraszam ale nie posiadam w Lublinie przyzwoitego dostępu do neta... Chyba po prostu masz nadzieję... A strach przed śmiercią.... to naturalne... Choć nie boimy się tego co będzie potem tylko chwili w której nasze serce przestanie bić... BUZIAKI
09.04.2006 :: 22:22 :: cku46.neoplus.adsl.tpnet.pl

kwiatek13

Nie przestraszyłaś mnie, nie zaskoczyłaś. Każdy tak się czuje. Słabość wymaga siły, nadzieja wiary. Wszystko to - niby identyczne słowa - pozbawione sensu... a jednak.
Talk.pl :: Wróć