ktosiulka - komentarze


sprzeczne emocje... jak je ze soba pogodzic... jak zmiescic w jednym ciele... nie da sie umartwic jednej polowy i tanczyc druga... nie da sie chciec zniszczyc i zachowac chocby maly jego skrawek.... nienawisc walczy z odrobina akceptacji samej siebie... rozpacz z ochota skakania ze szczescia... a wzystko praktycznie bez powodu... nie, jednak sa powody... bo trace kontakt z niektorymi znajomymi, z powodu ram czasowych... z powodu mojej przynaleznosci do "samotnych"... to nie jest najlepsze wyjscie przychodzic do bajecznie szczesliwej kolezanki i bredzic jakie to zycie jest do dupy, niezaleznie od tyego jakie jest naprawde... juz slyszalam, ze " opowiedzialabym cos jeszcze, ale nie chce cie dolowac "(chyba sie powtarzam... ale widac ta mysl pokutuje we mnie)...
radosc, po prostu... ze spotkania ze znajomymi, z powodu lekcji ze studentem, na ktorej plakalo sie ze smiechu...
zmeczona... padam na klawiature...
pierwsze sluchanie radia internetowego...
przypomnienie sobie o nieumiejetnosci uzywania c++ do zaprogramowania czegokolwiek... niedlugo sprawdziuan...
masa zawalonych kartkowek... wszysko sie miesza... dzisiaj wszystkie mozliwe cykle fotosyntezy, hemosytezy, fermentacji, oddychania komorkowego zlaly sie w jeden... a jeszcze pzy oddawaniu kartek, ktos zapytal sie przy pani kiedy wogole jest to kolko biologiczne... zle...
przedstawienie... staszicowe roznice... "powrot posla"... super stroje wypozyczyli z tv...
moja gramatyka i ortografia coraz gorsze... a najgorsze jest to, ze bledy widze dopiero by wyslaniu wiadomosci...
to moja 150 notka, kolejna bez zadnej wartosci...
moze rzeczywiscie za bardzo przejmuje sie niektorymi slowami...
chyba powinnam zaczac wczesniej chodzic spac...
lekcje egozimu pt, jak obzerac znajomych... coraz wiecej osob zauwaza, ze stosunkowo sporo ode mnie biora, a ja ich malo wykorzystuje... ale ja wiem, sa znajomi, ktorzy juz tyle razy dali mi pomidorowej... niezliczyc... dzieki Madziu...

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


do tego przyznali sie inni
14.10.2005 :: 16:21 :: talk.pl

serduszko

Witaj, chciałam cie zaprosic na reaktywacje stronki www.serduszko.talk.pl juz teraz inny właściciel bardziej wciagajace notki a co najwazniejsze inny pogląd na swiat. jezeli jestes przeciwny/przeciwna satanizmowi nie wchodz.
14.10.2005 :: 14:55 :: pb135.radomysl-wielki.sdi.tpnet.pl

nikegirl

Hmm, to ciekawe, bo ja wręcz przeciwnie- stykam się z ludźmi, którzy im bardziej uważają kogoś za samotnika tym więcej gadają. Ble, ble wczoraj ON przysłał mi SMS, ble ble zaprosił mnie do kina, ble ble mówi, że mnie kocha itp. Aż żal słuchać.
14.10.2005 :: 13:10 :: 80.54.200.64

ailene

Coz //uroki/// liceum... nadmiar informacji, ktre tak na prawde do niczego nam sie nie przydadza. Kulam, rypalam, dziobałam godzinami fizyke, matme, chemie... i po co mi to wszystko na historii? ALe coz... trzeba...
Paradoks nastrojow... nie tylko Tobie nie jest to ostatnio nieobce. Nienawidze tej ciaglej walki...
Co do przyjaciol to jakos tak wychodzi, ze wykorzystujemy sie wzajemnie... Oni zawsze moga na mnie liczyc, we wszystkich kwestiach, czy do pozyczenia czy do pogadania, a i ja wiem, ze zawsze moge zadzwonic, chocby w srodku nocy...
Na tym chyba, miedzy inymi polega przyjazn...

14.10.2005 :: 11:22 :: aul196.internetdsl.tpnet.pl

ank@ confidence

hmm... dobrze jest być singlem. W życiu nie jest najważniejsze to, by mieć ładną buziulkę i masę adoratorów, prawda? Nic na siłę, samo przyjdzie :D
Talk.pl :: Wróć