05.09.2005 :: 19:16
humor wzglednie dobry ... moze to tylko zludzenie, ale zawsze ... zludzenia tez moga byc piekne ;P... droga O. to naprawde nie ja wyslalam te wiadomosc, bo zostalam pozbawiona mozliwosci decydowania co i kiedy zostanie wyslane z mojego konta. sytuacja chwilowa, ale... dostalam za to juz od 3 osob, wiec chyba mi wystarczy??? tylko jak sie zemscic na M. ??? jakies zadanko z om-u juz padlo, wiec psychicznie tez jest powod do radosci . osobka w sumie ufam, ale szczerze napisawszy boje sie na nich przejechec... wczoraj dolek... pod kocykiem z goracym kubeczkiem w dloni ogladalam dobranocke... dzisiaj prof. od angielskiego zapytal o ostatnio ogladanym programie. no to pojechalam "pszczolka maja" . poziom niesamowity... oczuwiscie moj . ale odcinek fajny... i okazalo sie, ze nie tylko ja go ogladalam. niesamowity K. tez... (strasznie zdolny chlopak... i pracowity...) oczywiscie nie tak glosno jak ja, ale cicho zwrocil uwage na pominiety fragment akcji . on tez 3ma poziom . i jakos tak sie 3mam... dobrze, ze mam psa... w dolku mam mozliwosc poczucia ciepla istnienia... dowiedzialam sie o psiapsioli , ktora zaczela sie komus podobac... niewazne, ze ona za nim nie przepada... ja nie mam nikogo... nawet moj cien jakis taki niewyrazny... ostatnio swoimi piosenkami zauroczyla mnie goya... "jesli bede taka jakiej nie rozumiesz"... wiem, ze moze byc wam ciezko z pogodzeniem sie z mym istnieniem :p.