ktosiulka - komentarze


powrot... ciezko... na poczatku odlaczony net... zmywanie... sprzatanie...
a jak bylo??? jakos... srednio na jesa... pierwszy raz wyjezdzalam z biura podrozy... pierwszy raz tak sie nacielam... w ofercie wyrazniebylo napisane: lazienka w kazdym pokoju.... rzeczywistosc: jeden kibel na dwa pokoje.... w moim przypadku na dwa pokoje po 5 osob... i niemal codziennie padalo.... dostanie sie do lazienki graniczylo z cudem... nic dziwnego, ze wspaniela ja na koncowej ankiecie pod pytaniem, co mi sie najardziej podobalo na obozie napisalam, ze najbardzierj bylam szczesliwa, kiedy wchodzilam do lazienki... wiem, ze taka ilosc osob do jednego toileta jakos da sie przezyc, ale nie na to bylam psychicznie nastawiona, a na sporo tansze wycieczki jezdzilo sie do lepszych osrodkow...
oki... oprocz narzekania... mam dosc Krupowek... kryzys przezywalam juz od drugiego wejscia na nie...a chodzilismy prawie codziennie... wrrr....
za to na wycieczce w gorach bylismy cale dwa razy i cale dwa razy padalo... owszem, schodznie po sliskich kamieniach po deszczu nie nalezalo do najprzyjemniejszych, slyszenie o swojej szybkosci tez nie, a ja i tak na swoj koslawy sposob bylam z siebie zadowolona... jakos tak pokonalam siebie i to sporo... i mimo iz i tak kazdy kamien byl dla mnie potencjalnym zrodlem bolu to chociaz przestalam sie panicznie tego bac... szkoda, ze i tak nie pasuje do tego swiata...
nie wiem, jakim cudem przydzielali pokoje, ale jakims niesamowitym trafem bylam w pokoju z dziewczynami z ktorymi sie dobrze rozumialam... byly calkiem podobne do mnie.... nie wstydzilam sie ich, nie zalamalam sie... gdybym treafila do pokoju z jedna z tzw. blondz chyba bym sie zalamala... popatrzenie na nie w czasie sniadania moglo byc odebrane jako akt zazdrosci... niemalze codzienne kupowanie ciuchow, ktore nie byly jakos takie specjalnie tanie i niespecjalne ukrywanie sie z tym ( czyzby chwalenie)... do konca obozu nie najlepiej orientowaly sie kto jest z nimi w grupie i w jakim przedziale wiekowym jest ta grupa... i w ogole zupelnie inne spogladanie na swiat...
co do rzeczy nieobozowych... ogladnelam sobie "requiem for a dream"...zrobilo wrazenie...


Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


do tego przyznali sie inni
29.07.2005 :: 21:26 :: ata134.internetdsl.tpnet.pl

Zauroczony

Nie znam cie, nie zaglebialem sie w teksty ktore piszesz ale oprawe graficzna i muzyczna bloga masz tak wspaniala ze az nie chce sie wychodzic! ja sam siedzialem 15 min i gapilem sie w zdiecie resztki swiecy i sluchalem tej muzyczki i poprostu zauroczylo mnie to! TAK TRZYMAC!
26.07.2005 :: 15:25 :: pb135.radomysl-wielki.sdi.tpnet.pl

nikegirl

Witamy z powrotem :*U mnie w szkole na początku roku robili remonty i nawet łaskawie zostawili jedną łazienkę na cała szkolę, nie muszę mówić co było. Kolejka stała na korytarzu i trzeba było całą przerwę czekać ze zmiennym szczęściem ;) Też byłam bardzo szczęśliwa jak odczekałam swoje :)Super, że spotkałaś pokrewne duszyczki, a co do blondi to mam na nie reakcje alergiczne.
26.07.2005 :: 12:06 :: v20-s1.itpp.pl

Outsiderka

Ja bylam zraz na poczatku wakacji na obozie z formacji katolickiej *skad my to namy, co ktosiulka?) i mialam polowe prysznice, kible byly w budynku obok, ale bylo fajnie... poznalam wielu nowych ludzi =)
Poczytalam notkii widz, ze u ciebie juz lepiej=)
ja wracam pod nowym adresem:
adrienne.mylog.pl
25.07.2005 :: 22:08 :: ata134.internetdsl.tpnet.pl

wiepszowinka

skąd ja to znam....byłam na obozie, z którego wyjechały 4 osoby przez warunki... ale właśnie nowi znajomi, których tam poznałam sprawili, ze nie żałuję tego wyjazdu... echhh... zyczę utrzymania kontaktu....
25.07.2005 :: 20:35 :: gate.rdi.pl

ailene

Fajnie ze wracasz :) Hmm ja tez przykladam duza wage do lazienki. Moze byc mala, jednak musi byc tylko dla mnie i ludzi ktrzych dobrze znam. Inaczej zle sie czuje i wydaje mi sie, ze wszedzie czasa sie grzybki, ktore moga sie do stop przylepic... :) hmm musze wreszcie obejrzec ten film, bo to nie jest pierwsza pochlepna recenzja jaka slyszalam. Pozdrowaim. PS: moj nowy adres to papierowy-usmiech.blog.pl


25.07.2005 :: 17:28 :: v20-s1.itpp.pl

Outsiderka - po

Wracam (po raz nie wiadomo ktory)... Nadrabiam zaleglosci, powoli... moze napisze jeszcze cos madrego
25.07.2005 :: 11:58 :: avz69.neoplus.adsl.tpnet.pl

kijo

Też oglądałam.... dość sugestywny film... No gdybym ja miała dzielić się kibelkiem z 9 osobami popełniła bym samobójstwo... Dla mnie łazienka to najważniejszy i najintymniejszy pokój w domu i już... No może trochę przesadzam... ^^ Mam nadzieję, że mimo nie bardzo udanej pogody nie było tak najgorzej. Skoro spotkałaś pokrewne duszyczki.... Ah zapomniała bym DOBRZE, ŻE JESTEŚ BUZIAKI!!!
Talk.pl :: Wróć