22.06.2005 :: 20:52
kwi... zly dzien... ktos pozyczyl sobie moja komorke i raczej nie ma zamiaru oddac... przynajmiej nie wiem kiedy...zatloczony tramwaj i torba na rzepy... bywa gorzej... siostra... juz jkis czas poznala nicka i bylo w miare spokojnie... ale terazzaczelo sie jej wyraznie nudzic... wchodze sobie na blogi innych i... masakra...czytam ktosulka... ona sie wypiera, mowi, ze to inna ksywka, ale... bardziej prawdopodobne, ze kazdy pozysli o moim nicku niz... tak czesto popelniam literowki... znowu narzekam... kwi... nie moge... koniec narzekania... stop... cos opotymistycznego nakononiec bys musi... w kazdej legendzie i bajce jest ziarenko prawdy... tak mowia... wiec moze, to o 2 polowkach jablka tez ma cos z prawdy... albo chociaz takie male ziarenko tylko dla mnie... dala mnie i mojej nadzieji...