ktosiulka - komentarze |
| dzien calkiem dobry... ten ostatni tydzien szkoly mnie wykonczy. fizycznie i materialnie. dzisiaj dlugi spacerek, pizzeria, kregielnia... ale najgorszy powrot autobusem. nikt ze szkoly nie raczy mieszkac w mojej miejscowosci. przynajmiej kogos takiego jeszcze nie odkrylam. i raczej juz nie odkryje. znowu narzekam. a chyba nie powinnam... odleglosci potrafi byc takie dobijajace... wakacje... strasznie naladowane. znowu nie uda mi sie nic zobic. jak zwykle. zawsze sobie obiecuje, ale... nigdy nie udalo mi sie odrobic zaleglosci z rzadnego przedmiotu. len jestem i tyle. znowu setki znajomosci, zawieranych na tydzien, dziesiec, dwa tygodnie. potem umieraja naturalna smiercia. jak zawsze. znowu wydaje sie nikomu niepotrzebna. wegetowac dla wegetowania. niby otacza mnie wilu ludzi. kiedy jestem wsrod nich nie odczuwam tego tak mocno. ale potem samotnosc w autobusie, w domu. poczucie bezsilnosci. wystarczajaco duzo czasu, by przemyslec jeszcze raz zachowanie ludzi. niby... no wlasnie - niby... |
|
|
| do tego przyznali sie inni |
| 22.06.2005 :: 08:20 :: pa195.radomysl-nad-sanem.sdi.tpnet.pl nikegirl Z mojej miejscowosci ze mną do szkoły chodzi 2 największych sztywniakow na świecie, więc nie mam sobie za bardzo z kim w autobusie pogadać. Trudno, że nie masz z kim wracać ze szkoły, że niektóre znajomości się rozpadaja, bo to naturalna sprawa. Lepiej pomysleć o tych znajomościach, które trwają i wiele juz przetrwały. |
| 21.06.2005 :: 22:25 :: talk.pl Heh... jakbym widziala siebie... coz jedyne co moge powiedziec, ze sa osoby, ktorym na Tobie zalezy, dla niech warto trwac... buziaki |
| 21.06.2005 :: 22:09 :: nat.udn.pl na cos takiego mowi sie najczesciej samotna wsrod tlumow...ale ja czasem tez tak mam..i to wcale nie mile...a ja sie zaczynam bac poznawania nowych ludzi...znow odezwaly sie kompleksy..ale nie o tym chcialam pisac... taki urok wlasnie maja poznawani w wakacje ludzie...wiem cos o tym..pozdrawiam bardzo serdecznie |
| 21.06.2005 :: 21:36 :: avi60.neoplus.adsl.tpnet.pl kijo czasami faktycznie odległość jest problemem w zachowaniu znajomości, nawet tych, które coś więcej nam obiecują... Własne doświadczenie:) Co do wakacji to rzadko spotykam kogoś nowego, a jak już no to na troszkę dłużej. Ale kontakt przez GG, to nie to samo... BUZIAKI |
| Talk.pl :: Wróć |