ktosiulka - komentarze


dzisiaj...moja siostra i ja...dwa zupelnie rozne swiaty...ona-zgrabna, wysportowana, wyzsza, lubiaca mnie dolowac...
i ja...ostatnio chyba jestem troche chora...staje przed lustrem i nie zaczynam plakac...usmiecham sie do swojego odbicia w lustrze... polubilam moje brozowe oczy... w pewien sposob zaakceptowalam swoje nogi i te wszystkie szwy na nich... to nie moja wina, ze nie urodzilam sie zupelnie zdrowa... przeciez i tak tego nie zmienie... nawet nie mam jak... sa nawet przeciwskazania do operacji plastycznych... wiec jestescie moje blizny, jestescie czescia mnie...

dziekuje Ci Boze, za to, ze codziennie nie musze znosic bolu... ze nie musze walczyc o kazdy oddech...dziekuje, ze moge wejsc po schodach... dziekuje za to, ze rodzice nie pija... dziekuje, za to, ze moge czasem pomoc w zadaniu z fizyki, lub matematyki...dziekuje za to, ze widze, slysze, mowie...

dziekuje za to, ze czuje... mam prawo kochac...mimo wszystko jestem czlowiekiem...kocham cie swiecie, i Was-Ludzi na swoj maly, pokraczny sposob...nie musicie odwzajemniac tego uczucia, nie musicie dawac mi zludzen... nie musicie...pozwolcie mi tylko, chocby z daleka patrzec na wasze szczesie... bede szczesliwa z Wami...niemozliwe??? nie musisz trzymac mnie za reke, by dziekowac za to, ze jestes... wystarczy, ze zobacze Twoj usmiech szczery...

nie kazdemu musi sie udac w zyciu... nie istnieje cos takiego jak milosc idealna... gdzies zawsze pojawi sie cielesnosc... zaakceptowalam to... dziekuje Wam, Przyjaciele i Koledzy, za to, ze jestescie... nie jestescie przeciez przy mnie tylko dlatego, by moc sie pokazac...dziekuje Wam za to, ze sluchacie mnie gdy placze i ze potraficie sie ze mna smiac...ze nie wstydzicie sie mnie w domu i na ulicy...

dziekuje Ci Boze za dzisiaj... ze potrafilam zniesc docinki mojej siostry, i ze mimo wszystko na swoj sposob jestem szczesliwa... umiem usmiechnac sie do samej siebie... DZIEKUJE...placze, chyba ze szczescia..moze to dziwne i nienormalne... Boze, pozwol mi lubic siebie zawsze, choc troche...jak teraz.......

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


do tego przyznali sie inni
09.05.2005 :: 13:58 :: pa199.radomysl-nad-sanem.sdi.tpnet.pl

nikegirl

Taa, skąd ja znam takie super mądre piękności ?Moja eks-przyjaciółka ma już chyba 4 głupkow w zapasie do chodzenia, a ja co najwyżej mogę sobie obejrzeć komedię romantyczną. A ludzkie słowa znam doskonakle, wiem jak to boli, ale ostatnio nauczyłam się, że to co jest moją wadą muszę zaakceptować i powoli mi się udaje.
08.05.2005 :: 16:01 :: cme59.neoplus.adsl.tpnet.pl

elf

jeszcze sie chyba nie pogodzilam ze soba...jeszcze nie potrafie, za duzo rzeczy robie takich ktorych potem cholernie zaluje, za to ze uwazam sie za nie wiadomo kogo, za to ze nie potrafie przyznac sie do bledu za dlugo by wymieniac, ale fakt, ze sa dni kiedy naprawde moge wytrzymac docinki brata i jestem z sumie z siebie nie tyle co zadowolona ale po prostu pogodzona nie w sposob przegrany, co do wiary niestety ostatnio ja gdzies zgubilam, zostawilam na ktoryms zakrecie musze po nia wrocic nie bedzie prosto ale czy ktos mi obiecywakl, ze zycie bedzie proste, latwe i bezbolesne?
08.05.2005 :: 15:16 :: 80.54.200.2

ailene

Mi tez zdarzało sie plakac stajac przed lustrem i slyszec docinki ludzi... w koncu tez pogodzilam sie ze jestem jaka jestem... ze nigdy nie bede wyzsza, a moj biust zawsze bedzie smiesznie maly... to czesc mnie. I wlasnie taka kocha mnie moja rodzina i przyjaciele. Ciebie tez kochaja za to jaka jestes... nie trac wiary, bo zycie wsod ukochanych ludzi zawsze jeste piekne...
08.05.2005 :: 13:23 :: dnw86.neoplus.adsl.tpnet.pl

ktosiulka

niewiem, gdzie znalazlam moja wiare...baredzo duzo myslalam szukajac tego stanu... Tobie tez moze sie udac...wiem, jak ciezko przekonac sama siebie...
08.05.2005 :: 13:14 :: nat.udn.pl

gunsiorka

hm wiesz docinkami sie nie przejmujbo to powinno bolec Twoja siostre ze taka jest...a ja podziwiam Twoja wiare..bardzo ją podziwiam bo ja jej nie mam....
Talk.pl :: Wróć