ktosiulka - komentarze


mam nie pozwolila mi dzisaj nigdzi wyjsc... oczywiscie bylam wsciekla... ale ta samotnosc okazala sie niemal zbawienna...
mama chciala bym sie przygotowala do szkoly...oczywiscie tego nie zrobilam... rozmowa z przyjaciolkami na gg, paczka czipsow, lizak, pusty dom, pies spiacy na kanapie ... to dzisiaj byl moj swiat...w tle leciala muzyka, po domu przewalaly sie papierki po roznego kalibru slodyczach nie sprzatane od kilku dni(i ikilku wizyt) i klaczki psiej siersci(zadziwiajace ile moze wypasc jej w ciagu jednego sezonu tylko z jednego psa... dywan jest doslownie prawie czarny, nawet mnie zaczyna to irytowac, a do pedantek raczej nie naleze =P).ale tenze wlasnie swiat pozwolil mi ulozyc kilka spraw i dal czas na znalezienie troche optymizmu... szczerze napisawszy, troche krzywego, ale zawsze weselszego... na przemian wlaczalam ciezsze kawalki i piosenki reprezentujace moj gust z podstawowki.. ile od tego czasu sie zmienilo...ile wspomnien i niepoukladanych mysli... jak zmienilam sie ja, moj gust... piosenki z lat 90... przy kazdej jakies drobne wspomnienie, twarz kolezanki...
jestem, bylam i bede...
skoro znajomi jeszcze mnie gdzies zapraszaja, jesli czasem rusza sie na ta wies na ktorej mieszkam,jesli nie zrywaja ze mna kontaktu, jesli po prostu sa, to oznacza to chyba, ze nie moge byc totalnym dnem...i ze musze mioec jakies zalety...
czy naprawde puszczenie piosenki na nie za wysokim poziomie moze az tak poprawic humor???
chyba dziwna jestem...
a moze to ten spokoj...
albo po prostu moje towarzystwo =)...
niewazne...grunt, ze jest lepiej...

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


do tego przyznali sie inni
06.05.2005 :: 19:49 :: talk.pl

ailene

Mialo byc jestes byłas i bedziesz ;)
06.05.2005 :: 19:49 :: talk.pl

ailene

Jestes byłas i jestes wspaniałą osoba. Znam ten rodzaj dolka, tez czasem czuje sie jak dno. Wylaczam wtedy wszystko i ide spac. Na drugi dzien widze sie z przyjaciolka i od razu mi lepiej. Potem jeszcze muzykoterapia i wracam do formy. Ja tez czasem wracam do tego co sluchałam kiedys. Niestety nie az do podstawowki, bo spice girls juz niestety nie jestem w stanie sluchac... ale zdarza mi sie wlaczyc britnej, ale tylko wolne kawalki... sa ładne. Jednak nic nie dziala na mnie tak jak gotyk... Mam kota i podobny problem. Wszedzie futro, czasem nawet w zupie :D. Pozdrowienia i buziaki
06.05.2005 :: 14:09 :: pa199.radomysl-nad-sanem.sdi.tpnet.pl

nikegirl

Ja tam lubię samotnośc czasami...A piosenki no rzeczywiście, zawsze przylegają do konkretnego okresu czasowego.A co do szycia nóg to nigdy się nie przyzwyczaję do czegoś takiego! Co prawda nie widać, że coś ze mną nie tak, ale nie mogę nawet buta porządnie ubrać, bo mnie ściska i boli. Jak ktoś ma chorą rękę to widać, ale ja nie mogę biegać, nie wchodzę w tłok, bo zawsze ktoś może mnie nadepnąć, a wtedy to mi świeczki w oczach stają i tylko modlitwy, żeby mi nie rozruszało rany.
06.05.2005 :: 10:59 :: cnf163.neoplus.adsl.tpnet.pl

outsiderka

bo to chyba nie ta piosenka poprawia tak do konca humor, ale wspomnienia z nia idace... ale to fakt, wazne ze jest lepiej...
05.05.2005 :: 22:59 :: an110.internetdsl.tpnet.pl

wiepszowinka

też mnie tak czasem weźmie... coś starego, klimat w domku... wspomnienia... to jest cudowne... a jak czytam Twojego blogaska i leci ta muzyczka, to taki fajniutki klimacik jest:) pozdro...
05.05.2005 :: 21:38 :: cnf231.neoplus.adsl.tpnet.pl

elf

wole gdzies wyjsc, ale czasami calkiem przyjemnie posiedziec w domku...samemu...
05.05.2005 :: 16:46 :: 80.51.255.74

Chlopczysko

Dobrze ze nie mam psa, bo bym dywanu z siersci nie doczyscil :)
Talk.pl :: Wróć