ktosiulka - komentarze |
| szablonowe piekno...90 na 60 na 90, powyzej 170... wszyscy mowia, ze wyglad to nie wszystko, ale i tak 99%populacji ludzkiej zwraca na niego uwage... ja nie przystaje do tego wizerunku, nawet nie ma szans... wokol reklamy, filmy, plakaty, teledyski... zgrabne, niestarzejace sie laski, bez najmniejszej skazy na swym pieknym ciele...i mezczyzna/zni zwracajacy tylko na takie uwage... kocha sie calosc... i cialo i dusze... chcemy kochac idealy... wiem... w takich sytuacjach mozna zacytowac utwor (a wlasciwie jego fragment): kazda potwora znajdzie swojego... ja przestaje w to wierzyc... to, ze sama nie potrafie patrzec na wyglad jako wiarygodne zrodlo wiedzy o czlowieku, nie oznacza, ze inni mysla tak samo...czas utwierdza mnie w przekonaniu, ze naleze do malej grupy osob... chcialabym wierzyc w slowa piosenki Ch. Aguilery... ,,I am beautiful no matter what they say" wierzyc, ze samotnosc nie jest mi przeznaczona...nauczyc sie wierzyc w siebie... wierzyc, ze jestem cos warta...ze mam szanse... ,,Words can not bring me down I am beautiful in every single way Yes words can't bring me down So don't you bring me down today" (pisownia nieco zmieniona z powodu ucinania notki) |
|
|
| do tego przyznali sie inni |
| 07.05.2005 :: 16:34 :: iris-cyf.qwe.streamcn.pl mimek NIe będę się rozpisywała. Przeszłam to samo. I gwarantuję-będzie ok, jeśli zajmiesz się sobą, a nie zastanawianiem się nad 90-60-90. |
| 02.05.2005 :: 22:17 :: 80.51.255.74 Chlopczysko Taaa piekne laski nie znajace starosci gibaja sie na ekranach telewizorow,kreca zadkami,potrzasaja biustem doprowadzajac tym napalonych macho do goraczki, powodujacej stopienie tandetnych zlotych lancuchow ktorymi sa obwieszeni jak choinki na swieta. W tle popierduje sobie jakies badziewne +umcy umcy+. Teledysk sie konczy i zaczyna nowy. Wystepuja inne laski i inni macho, ale chodzi dokladnie o to samo co przedtem. Teledysk sie konczy i zaczyna sie nowy... i tak bez konca. Wszytko pieknie, ale co ci ludzie soba reprezentuja? Tworza jakis sztuczny nie realny swiat do ktorego w nie wytlumaczalny sposob wielu chce sie dopasowac. Dlaczego ludzie nie widza ze to wszystko to plastik z ktorym nie mozna sie scalic w jedno? Czy ludzie cofneli sie w ewolucji tak bardzo ze nie potrafia zapanowac nad zwierzecymi instynktami?Ps: CHRZANIC IDEALY !! Idealow nie ma, wszystko jest kwestia dogadania sie :) 3maj sie cieplo papa ! :) |
| 02.05.2005 :: 20:13 :: v20-s1.itpp.pl outsiderka Na swiecie jest kilka miliardow ludzi (okolo)... Jest grupa, ktora wprowadza strerotypy. I ta clala masa podporzadkawywuje sie grupie. Ale zawsze powstaje rebelia. Grupa buntownikow, nie cierpiacych stereotypow. Bunt jest potrzebny. Bo bunt, zwykle chce obalic klamstwo. Buntownicy nie chca, by mydlono im oczy. Tylko, ze reszta nie lubi butnownikow, ale buntownicy potrafia stworzyc swoja rebelie, swoj wlasny swiat. w tej rebelii nikt nie moze byc samotny... |
| 02.05.2005 :: 20:06 :: talk.pl Kiedys byłam bardziej otwarta, jednak sparzyłam sie pare razy... zaufalam ludziom, ktrym nie powinnam ufac. Choc wydawali sie tego godni... teraz panicznie boje sie ludzi. Bezpiecznie czuje sie w necie... bo anonimowość chroni. A samotnosc nikomu nie jest przeznaczona. Zostaniesz odnaleziona... jak i ja zostalam, stalo sie to w moemcie gdy zaczynalam tracic nadzieje. Wszystko ma swoj czas, choc czasem trzeba na to poczekac. Pozdrowienia |
| Talk.pl :: Wróć |