ktosiulka - komentarze
ostatnio przylapuje sie na tym, ze jezyk jakim sie posluguje jest najzwyczajniej nieskladny i niegramatyczny...
po prostu szaleje...
ogolnie dzien dobry... nikt nie powiedzialam mi, ze jestem idiotka, chlopcy postanowili mnie tylko troche poczochrac, szybko oddali mi zabrany jogurt, a proby sprawdzania wytrzymalosci jego opakowania wraz z zawartoscia skonczyly sie tylko na teorii. na kolku plastycznym pani powiedziala, ze moj obrazek jest nobliwy ( niestety, nie od Nobla =P)... na szczesie pani jest bardziej cierpliwa niz ja... przez ostatnie pol roku nie stworzylam nic godnego ludzkich oczu...ale za to, ostatnio mniej tez z Kaska zaklocamy jej porady praktyczne... po prostu ciszej rozmawiamy=P...
dlaczego informa to dla mnie czarna magia??? a oto ja przy komputerze =P
to ja... znaczy to shadowkitty... przenioslam bloga... na outsiderka.talk.pl
odtad jestm oudsiderka...
fizyka...grrr...moj senny koszmar... Z matama podobnie =/ zdecydowanie jestem humanistka, choc niektore wyrazenia, ktore uzywam tez sa dziwnie i podejrzanie niegramatyczne =P
Gratuluje:) ja jedyne co kiedys faktycznie z fizyki umialam to uklady elektryczne. Teraz juz ich jednak nie umiem ;)
Co do jezyka to, ja niegdys bioraca udzial w konkursach ortograficznych, z bezblednymi dyktandami, czasem pisze drzewo pprzez ż. Skutki gg, chcerz pisac szybciej i przestajesz zwracac uwage na pisownie... co ten komputer robi z ludzmi... Niestety nie pozwalam nikomu meczyc jogurtow. Sa zbyt dobre...aaaa uwelbiam jogurty, zwlaszcza poziomkowe, z dodatkie musli. pychota ;) Rany co ja wypisuje... obiecalam sobie, ze bede sie wypowiadac sensownie. Zawsze tak wychodzi z obietnicami skadanymi samej sobie ;) Dodam jeszcze ze takze maluje, wlasciwie malowalam, ae jak skonczy sie ten caly maturalny chaos, znowu wezme pedzel do reki i nabargrze cos amatorskiego. Bo niestety tylko tak umieme ;) ale popieram pasje bo jest rzeczywscie piekna... jesli chodzi o informatyke to lubilam zawsze. Kiedys napisalam nawet rozprawke jako zadanie domowe z informatyki ;) niestety pan nie ocenial walorow jezykowych, a szkoda, bo to jedna z tych rzeczy, ktre wychodza mi w miare dobrze ;) Pozdrowienia i buziaki