ktosiulka - komentarze


argh.
czemu niektore rozmowy musza byc tak nieprzyjemne?
czemu tesame slowa potrafimy odbierac tak roznie, albo wlasciwie lepiej byloby powiedziec ze nie potrafimy ich rozumiec tak samo.
jnioeswiadome zranienia. to poki co zostaje tylko we mnie. nie chce by ta osoba kurxcze czula sie niepotrzebnie winna. powiedziala cos nazbyt szybko i cos, co pewnie ona rozumiala inaczej. i chyba nie warto jej o0bciazac nawet w najmniejszym stopniu poczuciem winy.

weekend. poznanie nowego, jakze nieszablonowego widoku osoby uzalenzionej od alkoholu. i paru innych spraw.
swoja droga trudno admawiac komus czegos, kto juz 5 lat zyje pod kreska < w znaczeniu ze wlasciwie nie wiadomo jakim cudem jeszcze ta osoba zyje >, nie ma juz rodziny, a swoj alkoholizm przezywa w ogolnej milosci do blizniego i probawaniu mu dogodzic w rozny sposob.
swoja droga osoba ta sporo kurcze pomagala inny bardziej aktywnie kiedy jeszcze byla mloda, teraz chyba dzieki temu otacza ja wianuszek wiernych przyjaciol.

prawdopodobnie od jutra na kurs prawa jazdy uczeszczac beda ja. do pobliskiego miasta, co prawdopodobnie jest lekko dresowe. moja znajoma z ktora bede chodzic na ten kurs czyta ksiazke "potega podswiadomosci". stwierdzilysmy ze nasza mantra bedzie " na kurs bedzie uczeszczac conajmnije 2 dlugowlosych, troche starszych gitarzystow" i tak oto nasze podswiadomosci okaza sie wielce nieefektywne.

jakos tak moj leniwy ostatnio czas sam sie zapelnil wieloma datami. moze to i lepiej. cos w koncu w zyciu trzeba zmienic. znajomi potrafia dac ku temu wielu impulsow.

moj dzisiejszy poklad internetowego blogowego ekshibicjonizmu chyba zostal wyczerpany
to dalszego milego przebiegu wakacji dla studentow i znosnej szkoly dla uczniow

Imię:


Wyświetlaj emotikony w komentarzu

Lista emotikonów


do tego przyznali sie inni
21.09.2007 :: 23:32 :: aacg242.neoplus.adsl.tpnet.pl

rien

hehe.. czyżbym wyczuwała nutkę cynizmu w tej notce... zwłaszcza w jej zakończeniu? tak poważnie to ja zawsze marzyłam żeby na fil. polską chodzili przystojni studenci albo chociaz jakiś wykładowca wart był grzechu... no ale przeliczyłam się :P
co do kursu życzę powodzenia!
a co do mojej długiej nieobecności to zostalam odcięta od źródła wirtualnego życia (czyt. komp)
pozdrawiam i BUZIAKUJĘ
06.09.2007 :: 13:22 :: eds114.internetdsl.tpnet.pl

rever

szkoła nie może być znośna, to pojęcia sprzeczne;/ a studenci ciągle do góry brzuchem...wrr:) życzę powodzenia na prawku. w moich kręgach też wszyscy za tym szaleją.
04.09.2007 :: 18:55 :: aaga146.neoplus.adsl.tpnet.pl

Oliwia

Kolega miał fragment w opisie :) Wpisałam na google i wyświetliło się nie wiele co było juz po nieudanych próbach na dtronachz tekstami piosenek. Wyszukało mi Twoją stronę więc zapytałam ( Kto pyta nie błądzi ;p ) Pozdrawiam
Talk.pl :: Wróć