ktosiulka - komentarze |
technicznie rzecz biorac nic sie nie zmienia... walcze, choc nie mam zielonego pojecia o co... nnie oczekuje juz, ze bede szczesliwa, nie moge... w koncu sama juz w to nie wierze... paranoja... |
|
do tego przyznali sie inni |
24.08.2006 :: 14:24 :: aul196.internetdsl.tpnet.pl encore im bardziej się goni za szczęściem tym szybciej ono ucieka...pozdrawiam, wróciliśmy...ja i mój niebieskooki anioł ;) |
23.08.2006 :: 11:55 :: eds114.internetdsl.tpnet.pl rever zawsze się walczy choć nie wiadomo po co i dlaczego. niewiarygodne choc czasem się to opłaca. |
22.08.2006 :: 01:24 :: ckf37.neoplus.adsl.tpnet.pl A walka wcale nie jest najważniejsza. Wiara? Brednie. Trzeba z tego technicznego punktu widzenia przeanalizować... i wyciągnąć wnioski. |
21.08.2006 :: 22:22 :: abpu159.neoplus.adsl.tpnet.pl rien ... ale walczysz... :) tylko to pozostało kiedy nawet nadzieja nie wierzy już losowi... trzymam kciuki i ściskam BUZIAKI |
17.08.2006 :: 16:09 :: abbk128.neoplus.adsl.tpnet.pl ktosiulka w cuda nalezy wierzyc, lecz nie wolno ich oczekiwac... |
17.08.2006 :: 16:04 :: axo83.internetdsl.tpnet.pl siasica Jak to nie mozesz byc szczesliwa, mozliwe ze los szykuje Ci niespodzianke przeciez cuda zdarzaja sie codzinnie[!];-* |
17.08.2006 :: 15:53 :: host-ip22-167.crowley.pl blanda Chodźby cokolwiek się działo nie pozwól sobie zwątpić w nadzieję, może ona być ostatnim co Ci zostało. I nie bój sie, bycie szczęśliwym jest możliwe...nawet gdy się cierpi. Walcz nadal...życie to ciągła walka. |
Talk.pl :: Wróć |